Pizza – okrągłe, kaloryczne i przynosi szczęście
Nie znam chyba nikogo kto by nie lubił pizzy 🙂 . Może nie jest to danie fit, ale przecież nie jemy jej codziennie (ale jak się boisz, to polecam mój inny artykuł 🙂 https://kobietamalutka.pl/odchudzanie-kobieta-dieta/ lub fajną stronkę https://webep1.com/go/e06a6354ba). A chyba przyznacie mi rację, że na tą odrobinę szczęścia zasługujemy 🙂 . Pizza to w sumie proste danie 🙂 , wystarczy zadzwonić i zamówić ;-P . A tak zupełnie serio. Chciałabym podzielić się z wami bardzo łatwym przepisem na pizzę idealną. Myślę, że nawet lepszą od tej na telefon. Postaram się opisać przepis bardzo dokładnie. Proszę bardzo osoby, które potrafią gotować o brak negatywnych komentarzy 🙂 . Wiem, że jest wiele młodych osób i w sumie, starszych osób też, które nie znają tajemnic kuchni. Coś co wydaje się dla nas banalne, może być dla kogoś nieznane.
Pizza idealna – składniki na ciasto
– Pół kilo mąki pszennej (obojętnie jakiej 🙂 , z każdej wyjdzie).
– Szklanka wody przegotowanej (najlepiej letniej, ale nie gorącej, bo drożdże zamordujecie 🙂 ).
– Połowa 100 g kostki drożdży (czyli bierzemy 50 g, a pozostałą część można zamrozić, ponieważ z mrożonych drożdży pizza wychodzi tak samo dobra).
– Dwie łyżeczki cukru.
– Łyżeczka soli
– 3,5 łyżki oleju.
Pizza idealna – składniki na sos, na ciasto
– Koncentrat pomidorowy, średni.
– Oregano.
– Cukier – dużo cukru 🙂 (no przynajmniej 6 łyżeczek).
– Troszkę wody (z dwie łyżki).
-Troszkę oleju (z jedną łyżkę).
– Sól.
-Pieprz.
– Papryka ostra (jak nie lubisz ostrego, albo pizza przeznaczona jest dla dzieci, możesz pominąć ten składnik 🙂 ).
Pizza idealna – przygotowanie ciasta
Ciasto to element pizzy, który z pewnością odstrasza amatorów kuchni od samodzielnego stworzenia tego dania, tak od podstaw (nie tylko kupno mrożonki i wsadzenie do piekarnika ;-P ).
A ja wam powiem. To jest bardzo łatwe 🙂 . Wiem łatwo mi mówić, bo robiłam tę pizzę, chyba z tysiąc razy 🙂 , ale wierzę w was. Uda się każdemu. I pamiętaj, jak nie spróbujesz, to się nie dowiesz czy potrafisz 🙂 .
Zaczynamy od maltretowania drożdży 🙂 .
Potrzebujesz miseczkę lub garnuszek. Wlewamy do miseczki szklankę letniej, a nawet ciepłej wody (ale tak jak wspominałam, nie gorącej, ponieważ to zakazane 🙂 ), dodajemy do tego pół kostki drożdży i dwie łyżeczki cukru. Wszystko rozgniatamy widelcem, aż do rozpuszczenia się drożdży i cukru. Taką miksturę zostawiamy w ciepłym miejscu (nie w przeciągu 🙂 ) na pół godzinki. Nasza mikstura nie posiada zazwyczaj grudek. Zdarza się jednak, że drożdże w sklepach są różne. Niektóre mogą być mniej świeże. Jak zauważycie grudki, to przed wlaniem mikstury do mąki (po pół godziny), przelejcie całość przez sitko i po krzyku 🙂 . Ciasto na pizzę jest odporne 🙂 i tak wyjdzie.
W czasie, gdy nasze drożdże puszczają sobie bąbelki 🙂 , my bierzemy dużą miskę. Do miski wsypujemy mąkę, sól i wlewamy olej. Gdy minie pół godzinki, nasza drożdżowa mikstura powinna być pokryta bąbelkami. Wodę z drożdżami wlewamy do mąki i innych dodatków.
Wyżyj się na cieście 😛
Z początku mieszamy wszystko łyżką. Jak mamy w miarę zwartą masę, zabieramy się do męczenia naszego ciasta rączkami. Robimy to tak długo, aż ciasto przestanie się kleić. Ugniatanie ciasta drożdżowego, jest świetnym sportem i świetnym sposobem na odstresowanie 🙂 . W takim razie, jak mąż was zdenerwuje, szef w pracy wyprowadzi z równowagi a dzieci wiecznie się leją i nie chcą odrabiać lekcji, zrób pizzę. Ty się wyżyjesz na biednym cieście a inni jak zjedzą, to też będą milsi 🙂 (szefowi też możesz zanieść 😛 ) .
Ręczne ugniatanie jest dość ważne 🙂 . Drożdże lubią ciepło naszych rąk 🙂 .
Jak już dobrze wymęczymy ciasto, dzielimy je na dwie połowy. Nie wspomniałam wcześniej 🙂 , że z tego przepisu wychodzą nam dwie duże, płaskie pizze? Nie? To mówię teraz 😛 .
Ciasto rozwałkowujemy w kształt koła i układamy na blaszce wcześniej posmarowanej masłem i obsypanej mąką (można również na blaszce położyć papier do pieczenia, ale troszkę mąki na papier też wysypcie).
Pizza idealna – przygotowanie sosu
Znowu potrzebujemy miseczkę. Do miseczki przekładamy koncentrat. Dolewamy wodę i olej. Teraz cukier. Napisałam, że cukru potrzebujemy z 6 łyżeczek, ale ja czasem daję więcej. Najgorsze co może być to kwaśny sos do pizzy. A to co jest słodkie zawsze się obroni 🙂 . Dodajemy jeszcze przyprawy – sól, pieprz, paprykę ostrą, oregano – do smaku. Wszystko mieszamy do czasu rozpuszczenia się cukru.
Próbujcie tego co zrobicie 🙂 . W kuchni chyba to jest najważniejsze.
Pizza idealna – finał
Na ciasto nakładamy sos. Nakładamy go w taki sposób, żeby brzegi nie zostały posmarowane. Teraz czas na składniki. Kładziecie co chcecie. To jest piękne 🙂 , bo za każdym razem to danie będzie inne 🙂 (no chyba, że wasze dzieci za każdym razem wołają pizzę z samym serem 🙂 , albo nutellą ;-P ). Na sam koniec sypiemy bardzo dużo startego sera 🙂 . Serem przykrywamy całość powierzchni pokrytej sosem (jeżeli na sosie nie będzie sera, to sos może się spalić i być gorzki a tego nie chcemy 🙂 ).
Co nam zostało? Nagrzej piekarnik do maksymalnej temperatury (no z 210-220o C). Do nagrzanego piekarnika wkładasz pizzę i pieczesz około 10 min 🙂 . Pizza jest cienka, więc szybko się piecze. Polecam ustawić w piekarniku opcję pieczenia górnego i dolnego (bez termoobiegu).
Sos czosnkowy
Nie wiem jak wy, ale ja nie wyobrażam sobie pizzy bez sosu czosnkowego 🙂 (są też inne sosy, ale ten jest najważniejszy 🙂 ).
Wystarczy, że do blendera wlejecie śmietanę lub jogurt (mniej kaloryczna opcja 🙂 ), dodacie parę łyżek majonezu (bez tego też się da 🙂 , ale z tym sos jest lepszy 🙂 ), z 5 ząbków czosnku, sól, pieprz, oregano, łyżeczkę cukru. Wszystko blendujemy, przekładamy do ładnego naczynia i mamy najsmaczniejszy sos 🙂 .
Pizza gotowa
I co? Gotowe 🙂 . Powiedzcie, że nie było to trudne 🙂 .
Pizza, łatwe, tanie danie. Dzieci ją uwielbiają i starsi też. Jak chcesz zaimponować znajomym na domówce, to będzie to idealny przepis dla ciebie. Jak chcesz uspokoić na chwilę dzieci i udobruchać męża 🙂 (znowu zarysowałaś auto 😛 ) to zabieraj się za pieczenie. Pizza może być elegancka (podana z kieliszkiem wina oczywiście) i może być naszym rodzinnym obiadem, którego nie odmówi największy niejadek ani nastolatka na diecie 🙂 .
Mam nadzieję, że wam się uda 🙂 . Przesyłajcie w komentarzach zdjęcia waszych dzieł 🙂 . Może czegoś się nauczę. Może macie jakieś konfiguracje składników, które smakują nieziemsko ? Piszcie 🙂 . Smacznego wam życzę.