związki
Pamiętniki Kowalskiej

Pamiętniki Kowalskiej – część 2 – związki?

Spokojna niedziela. Bardzo spokojna. Leżę, oglądam filmy i odpoczywam. Czasem brakuje nam czasu na takie leniuchowanie przez cały dzień. Czasem to lubię, a czasem zastanawiam się, co innego ciekawego mogłabym robić w tym czasie. Macie czasem wyrzuty sumienia z powodu lenistwa i oglądania telewizji przez cały dzień? Ja nie, ponieważ nieczęsto mam taką możliwość. Jak tak leżę i za dużo myślę, zastanawiam się czemu właściwie, jestem sama. Od rozwodu minęły z trzy lata, a ja nadal nie mogę się zmusić, by komuś do końca zaufać. Nie powiem, że nie krąży nade mną parę sępów polujących na kobietę upadłą, ale tak jakoś chemii nie poczułam. Boję się o jedno, że powoli zaczynam się przyzwyczajać do życia bez faceta, tak na stałe pod jednym dachem. Wiem, są plusy i minusy z takiej sytuacji, ale jak sobie pomyślę, jak jest przyjemnie zostawić ciuszki na pralce, nie słysząc ciągłych uwag, że jest bałagan.

Ciuszki

A każda z nas wie, że podjęcie decyzji, co rano na siebie założyć nie jest łatwe i wymaga przygotowania stroju alternatywnego, plus parę łaszków awaryjnych. Są przecież dni, w które nie mamy co na siebie włożyć pomimo pękających w szwach szafach. Decyduję co ugotować, decyduję, na co wydać pieniądze, decyduję kiedy mogę wyjść z koleżankami i nie zostaję ukarana tygodniem milczenia za to, że wino było za dobre tego wieczora.

Faceci

bliskość, faceci

Jestem świadoma, że są na tym świecie porządni faceci oraz tego, że związki partnerskie istnieją. Ja tego nie poznałam i troszkę się boję, że wpuszczenie faceta do swojego życia skończy się tym, co miałam przed rozwodem. Nie okłamujmy się jednak. Brak czułości boli. Brak wsparcia, przytulenia oraz takiego małego poczucia bezpieczeństwa. Brakuje osoby, która wysłucha naszych problemów oraz posłucha o naszych sukcesach. Fajnie jest gotować dla osoby, którą się kocha, warto się poświęcać, spędzać razem czas, wszystko warto jeżeli dajemy to sobie nawzajem, na zmianę.

Romantyczka

Jestem niepoprawną romantyczką, ale ja też chciałabym się kiedyś poczuć jak księżniczka lub mała dziewczynka. Chciałabym, żeby ktoś się raz na jakiś czas mną zajął. Nakarmił mnie, umył  i położył do łóżka (nie tylko na spanie). Pomarzyć sobie można. Może jestem za bardzo wymagająca. Jak facet pociąga mnie fizycznie, to gorzej nam się dogadać, a jak znowu jest wybitny pod względem czytania mi w myślach,  to nie jest w moim typie. Czy zawsze trzeba iść na kompromis, bo ideałów nie ma? Czy może ja po prostu na nich nie mogę trafić? Na razie wychodzi na to, że żeby mieć wszystko, czego pragnę, to musiałabym mieć trzech mężów w jednym czasie, a poligamia jest w naszym kraju zakazana.

Portale randkowe ?

Powoli dojrzewam do myśli o portalu randkowym. Słyszałam, że dużo osób znalazło tam bratnie dusze. Mam lekkie opory. Bo wybieranie faceta na podstawie zdjęcia i opisu kojarzy mi się z zakupami w sklepie online, ale pewnie mam złe podejście. Obiecuję sobie, że spróbuję. W końcu ten, kto nie próbuje, ten nie ma. Obawiam się jednak, że nie obejdzie się bez błędnych wyborów. Z moim szczęściem, teraz znajdę alkoholika lub damskiego boksera, ale nie ma co zapeszać. Zastanawiam się, jak ludzie dobierali się w pary, przed erą internetu i elektroniki. Przy naszej obecnej otwartości ludzkość prędzej czy później by wymarła.

Wariat ? wariatka?

wriatka, związki

Strasznie ciężko odezwać się do obcej osoby. W tym momencie jak kogoś zaczepiasz na ulicy lub na imprezie to jesteś albo wariat, albo zboczeniec. Prędzej więc wylądujesz w więzieniu niż w szczęśliwym związku. Takie czasy, mamy ograniczone zaufanie do obcych. Ja mam podobnie. Ale obiecuję, że spróbuję. Napiszę sobie wspaniały profilek, dam cudowne foteczki, zareklamuję się odpowiednio i dobrze „sprzedam”. Może gdzieś tam czeka ten książę na białym koniu. No dobra nie musi być książę, wystarczy, żeby miał dla mnie czas, miał coś w sobie, co pokocham i żeby zaakceptował mnie prawdziwą i taką pokochał. Pokochał mnie z makijażem i w szpilkach oraz od rana po przebudzeniu. Taką przed okresem z humorkami i zdenerwowaną przez dzieciaki lub kolegów z pracy. Ja nie jestem ideałem i dobrze o tym wiem, ale mam też te dobre strony.

Warto przeczytać: https://kobietamalutka.pl/milosc/

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *