Kobiecy orgazm – wielka tajemnica
Orgazm, to kolejna strefa, która różni nas od mężczyzn. Ta różnica wielokrotnie sprawia, że nasi panowie nie potrafią nas nim obdarzyć 🙂 .
Zacznijmy od tego, że nasze orgazmy potrafią być dłuższe, intensywniejsze, wielokrotne oraz zróżnicowane. Dużo jest czynników, które muszą być spełnione, żeby go osiągnąć. Dla odróżnienia orgazm męski jest krótszy, ale łatwiej do niego doprowadzić 😉 .
Orgazm – temat tabu
Kiedyś uważano, że orgazm kobiecie nie jest do niczego potrzebny (w końcu nie prowadzi do zapłodnienia). Czasem uważano, że jest złem i czymś nieczystym, lubieżnym. Na szczęście świat poszedł do przodu i przekonania większości ludzi również. Mężczyźni bardzo często biorą sobie za punkt honoru to, żeby zaspokoić swoją partnerkę seksualną, czy ją kochają czy też nie. Niestety kobiety widząc to zaangażowanie ze strony partnera, często ten orgazm udają, żeby nie wyjść na jednostkę skamieniałą oraz zimną jak głaz 🙂 (a nasze zdolności aktorskie są bardzo często na wagę Oscara 😉 ).
W takim razie co zrobić, żebyśmy cieszyły się wielką rozkoszą i żebyśmy to my namawiały naszego faceta na kolejny raz?
Nasze myśli i ciała stanowią całość
Kobiecy orgazm, zaczyna się w głowie. Może dlatego właśnie potrzebujemy parę lat, żeby się go nauczyć, żeby zaakceptować swoje ciało. Polubić je oraz otworzyć się na przyjemność, którą nam daje. Większość mężczyzn nie ma kompleksów, za to chyba też nie ma kobiety, która by kompleksów nie miała 🙂 . Musimy jednak nad nimi zapanować, by w pełni móc odczuwać reakcje swojego organizmu. Nie da się skupić na przyjemności, jak jednocześnie będziemy zakrywać brzuszek czy rozstępy na udach.
Występuje wiele rodzajów kobiecego orgazmu: łechtaczkowy, pochwowy, pochodzący z fantazji erotycznych czy snu i wiele innych. Skupię się na dwóch pierwszych. Łechtaczka to taki malutki kawałek kobiecego ciała, który jest głównym „winowajcą” naszych orgazmów.
Orgazm – błędne wyobrażenia
I teraz ta wielka tajemnica, przez którą te orgazmy naszym panom czasem nie wychodzą. Według statystyk jedynie 30 % kobiet potrafi przeżyć orgazm pochwowy, ale bardzo często występuje to przy jednoczesnym pieszczeniu łechtaczki. Z tego wynika, że nie ma szans na orgazm jak z filmu pornograficznego, szybki numerek i jest, nie tędy droga 🙂 .
Oczywiście nie chcę uogólniać, bo różne są kobiety. Czasem wystarczy odpowiedni dzień naszego cyklu owulacyjnego, gdy podniecenie często sięga zenitu 🙂 . Zazwyczaj jednak potrzebujemy troszkę czułości, by było jak w niebie.
Gra wstępna jest tu bardzo istotna, pieszczenie, z początku delikatne, potem troszkę silniejsze (każdą kobietę, tak samo jak mężczyznę trzeba poznać, każdy może mieć inne odczucia i preferencje). Seks oralny, za pomocą którego można odlecieć i jest najwspanialszy jak dwie osoby sobie zaufają i nie czują się z tą formą obdarzania się rozkoszą źle.
Po takim wstępie, ważny jest również dobór pozycji. I teraz pewnie ucieszę naszych chłopców, ponieważ podobno pozycja na jeźdźca, którą panowie bardzo lubią, może być dla kobiety pozycją, dzięki której można osiągnąć orgazm mieszany, pochwowo-łechtaczkowy. Łatwo wtedy o kontrolę kobiety nad swoją przyjemnością ( która kobieta nie lubi rządzić 🙂 ).
W łóżku z całą pewnością też powinnyśmy mieć troszkę władzy. Jest również wiele innych pozycji, które po odpowiednim wzajemnym rozgrzaniu mogą dać niezapomniane przeżycia. Bardzo dobrym pomysłem jest kochanie się od tyłu, lub na siedząco (partnerka tyłem do partnera) i jednoczesne pieszczenie łechtaczki. Taka uwaga zwrócona bezpośrednio na kobietę nie może nie przynieść efektów 🙂 .
Nasze potrzeby
Dajmy sobie trochę czasu. Dotykajmy się, sprawdzajmy co sprawia nam przyjemność, rozmawiajmy ze sobą (czytaj również https://kobietamalutka.pl/zwiazek-kobieta-mezczyzna/ ). Mówmy co sprawia nam przyjemność, choć wiem że taka rozmowa jest strasznie trudna. Boimy się oceny drugiej połówki, bo możemy być osądzone jako zbyt mało pruderyjne. Słońca jak nie powiecie, to się nie dowiecie a stracić można wiele 🙂 .
Poradnik nie zawsze prawdę ci powie, każdy jest inny. Jedna kobieta może nawet osiągnąć orgazm w wyniku ssania sutków. Inna nie będzie tego lubiła. Jedna lubi mocne ssanie sutków, inna bardzo delikatne. Niektóre kobiety kochają tylko delikatne stosunki inne wolą szaleć tak, że facet może nie nadążyć lub zawału dostać 😉 .
Kobiety mają wiele stref erogennych, o istnieniu których niektórzy faceci nawet nie wiedzą. Szyja – delikatne pocałunki sprawiają to, że czujemy je między nogami. Uszy – tak jak szyja 😉 . Włosy i skóra głowy, kark – trzymanie za włosy, dotykanie w czasie kochania, to wszystko na nas działa 🙂 . Znowu się rozmarzyłam 🙂 idę poszukać swojego chłopaka a wam życzę upojnych nocy 🙂 .
To się może przydać: https://webep1.com/go/2060ba2aba ,https://webep1.com/go/6323428ba, https://webep1.com/go/2d5b2328ba , https://webep1.com/go/aa9eafdfba , bo ładnych rzeczy, nigdy za wiele 🙂 Im piękniej będziemy się czuły, tym będziemy bardziej pewne siebie. Doceniajcie swoją wartość.
