„Pleśniak” – słaba nazwa, ale smak wyjątkowy :-)
Nie mam pojęcia, kto wymyślił nazwę tego ciasta :-). Znam je od dawna i od dawna, je piekę. Przepis dostałam od przyjaciółki. To było chyba pierwsze ciasto, jakie spróbowałam stworzyć. Od pierwszej blachy, którą upiekłam, wprowadziłam parę małych modyfikacji do przepisu i myślę, że dzięki nim ciasto jest lepsze. Nie byłabym sobą, gdybym czegoś nie zmieniła :-). W końcu gotowanie to nie tylko trzymanie się ustalonych przepisów, ale również próbowanie, eksperymentowanie. Czasem wyjdzie lepiej, a czasem danie wyląduje w koszu. Myślę jednak, że dla dobrego smaku, warto.
Przepis
Składniki na ciasto:
– 3 szklanki mąki pszennej (tortowej)
– 5 żółtek jajek (uwaga – białka zostawiamy – przydadzą się)
– ½ szklanki cukru
– 250 g masła
– 3 łyżki oleju rzepakowego
-2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
– kakao (najlepiej kakao rozpuszczalne, typu nesquik)
Składniki na bezę
– Białka jajek, które zostały po produkcji ciasta
– 1 szklanka cukru
– 1 cukier waniliowy
Składniki dodatkowe:
– słoiczek dżemu wiśniowego
– słoiczek dżemu porzeczkowego
Wykonanie ciasta
Mąkę i cukier wysypujemy na blat, dodajemy zimne masło i wszystko siekamy nożem. Następnie pośrodku kopczyka robimy dziurkę i wlewamy 5 żółtek, olej i dodajemy 2 łyżeczki proszku do pieczenia. Wszystko to zagniatamy do momentu uzyskania gładkiego ciasta (jeżeli posiadacie mikser planetarny, sporządzenie ciasta będzie dużo łatwiejsze).
Ciasto dzielimy najpierw na dwie równe części, a następnie jedną z tych części ponownie dzielimy na dwie równe części. Połowę ciasta wykładamy na wysmarowaną masłem i posypaną bułką tartą blachę (standardowa prostokątna blacha). Można je troszkę rozwałkować i kawałkami przekładać na blachę (wyklejać). Ciasto jest na tyle miękkie, że w jednym kawałku, ciężko je przełożyć na blaszkę. Drugą część ciasta (tą, którą podzieliliśmy na kolejne dwie części) musimy umieścić w zamrażalce. Zanim to zrobimy, do jednej z tych mniejszych części dodajemy kakao (w ilości wg. uznania – około 3-4 łyżeczek) i wyrabiamy. Teraz wkładamy białe i kakaowe ciasto do woreczków foliowych i do zamrażarki (wystarczy 15 min). Teraz należy przygotować bezę. Białka z dodatkiem szczypty soli ubijamy do czasu, aż powstanie sztywna piana. Do piany dodajemy powoli szklankę cukru oraz cukier waniliowy i długo miksujemy (po spróbowaniu, ziarenka cukru nie powinny być wyczuwalne).
Na ciasto, wyłożone wcześniej na blaszkę, wykładamy dżem porzeczkowy i wiśniowy. Z zamrażarki wyciągamy kakaowe ciasto i ucieramy je na tarce (na grubych oczkach), bezpośrednio na dżem. Na kakaowe ciasto wykładamy ubitą wcześniej pianę. Wyjmujemy jasne ciasto i układamy jego małe kawałeczki na cieście, w taki sposób, żeby zostały wolne miejsca piany – patrz zdjęcie poniżej (dzięki temu powstanie pyszna beza).
Ciasto pieczemy 45 min w temperaturze 160 o C (z włączonym termoobiegiem) lub 170 o C (bez termoobiegu).
Ciasto gotowe 🙂
Smacznego
Warto przeczytać: https://kobietamalutka.pl/pizza-okragle-kaloryczne-i-przynosi-szczescie/